W życiu nie sprzedawałam przez internet, jednak tym razem musiałam się przełamać i zrobić to jak najszybciej. Wszystko dlatego, że dostałam lepszą pracę za granicą i musiałam sprzedać wiele rzeczy, które znajdowały się na mojej działce ogrodowej. Tęskno mi będzie za tym, jednak każdy ma prawo pójść w lepszą stronę. Musiałam opylić tylko kilka rzeczy przez internet, bo już na wiosnę musiałam przeprowadzić się do Londynu.
Czy łatwo sprzedać grill gazowy zimą?
Miałam całą zimę na to aby, sprzedać cały sprzęt i to właśnie z grillem był największy problem. Wszystko dlatego, że w ciągu zimy nikt nie kupuje takich rzeczy! Dopiero robią te osoby które posiadają tereny zielone na wiosnę. Czasami myślą o tym w trakcie sezonu grillowego, kiedy to psuje im się lub brakuje sprzętu. Osoby posiadające ogrody działkowe chcą wiosną posiedzieć z rodziną lub przyjaciółmi przy grillu, niestety bez sensu myślą kupując sprzęt na ostatnią chwilę, ponieważ grille gazowe są bardzo drogie w sezonie! Dopiero ich ceny spadają po sezonie lub w zimę. Ludzie skorzystać na zakupie mojego sprzętu. A miałam na sprzedaż duży grill gazowy Broil King Royal. Myślę, że nic przede wszystkim był on tani i to bardzo tani. Praktycznie był nieużywany. Dostałam go od moich rodziców w prezencie ślubnym, jednak i nie chciałam żadnych wspomnień z mojego byłego związku małżeńskiego, a do Londynu grilla nie zabiorę. Nie miałam zamiaru go zatrzymać. Grill gazowy był w idealnym stanie, wyglądał jak nowy. Jego cena była tak niska, że powinna skusić każdego działkowicza! W sezonie wiosennym, to każdy by się skusił, jednak zimą nie było osób, które by konkretnie szukały takiej okazji. Mój produkt wystawiłam na różnych portalach ogłoszeniowych i przez dłuższy czas nie mogłam znaleźć odpowiedniego klienta. Dopiero kiedy na moim portalu społecznościowym udostępniłam post o tym, że mam na sprzedaż grill gazowy Broil King, odezwał się do mnie znajomy. Chciał go kupić i w związku z tym byłam już uratowana. Mogłam się pozbyć grilla i zarobić.
Kolega przyjechał kilka dni później obejrzeć sprzedawany przeze mnie grill Royal. Już na pierwszy rzut oka stwierdził, że jest bardzo dobrym stanie, więc nie musiał go dobrze sprawdzać. Akurat przyjechał on samochodem dostawczym i dzięki temu od razu go zabrał. Ja z kolei od razu otrzymałam zapłatę za grill gazowy i w tym też sposób zakończyła się przygoda ze sprzedażą tego urządzenia. Miałam więc problem z głowy. Cieszyłam się zarobionych pieniędzy. Wątpię, żebym sprzedała go obcemu człowiekowi – nie było w końcu chętnych na jego zakup zimą.