Karykatury nas samych

Zabawni i dowcipni ludzie rzadko kiedy mają w domu swoje oliwne portrety. Częściej na ścianach wiszą zdjęcia z egzotycznych wycieczek, wizyt w kolejnym wesołym miasteczku i całe kolaże ze zdjęć z przyjaciółmi. Jeśli chcemy jeszcze bardziej podkreślić nasz dystans do samych siebie warto zaszaleć i ozdobić swoją ścianę nietuzinkowym elementem – własną karykaturą.

Własna karykatura zamiast zdjęcia

karykatury - WarszawaJeśli lubimy robić do zdjęć najdziwniejsze miny, w końcu zauważamy, że zaczynamy wyglądać na nich tak samo. Kilkanaście zdjęć z wytkniętym językiem i cała kolekcja tego samego wyszczerzonego uśmiechu przestała być dla nas zabawna. Wtedy możemy tchnąć w swoje życie zupełnie nowy, zwariowany jak my, pomysł – karykaturę. Jest to opcja tylko dla odważnych. Dobry artysta w zabawny sposób pokażę na portrecie nasze przywary w całej ich okazałości. Jednocześnie zachowa odpowiednią podobiznę, tak byśmy wciąż przypominali samych siebie – nie będzie mowy o mydleniu oczu znajomym odpowiedziami, że „to mój kolega z wojska”. Jeśli jesteśmy świadomi, że mimo swojej zabawnej i otwartej natury nie jesteśmy bez wad, własna karykatura powinna nas rozbawić. Jeśli mieszkamy w stolicy i zapragniemy swojej karykatury – Warszawa w wielu miejscach zaoferuje nam je „od ręki”. W cieplejsze dni, zwłaszcza w weekendy, artyści czekają w bardziej uczęszczanych miejscach by stworzyć nasz portret w krzywym zwierciadle z pozowania na żywo. Wygodną alternatywą będzie też wysłanie reklamującym się artystom swojego zdjęcia, lub najlepiej kilku zdjęć. Wiele rysowników stworzy naszą karykaturę właśnie ze zdjęcia, a my nie będziemy musieli ruszać się z domu (więc karykaturzysta może podkreślić nasze lenistwo rysując nas na kanapie przez telewizorem). Jeśli sami jesteśmy świadomi sowich wad możemy o tym powiedzieć artyście, któremu zlecamy wykonania zadania. Za dużo gadamy, nerwowo obgryzamy paznokcie, lub zdarza nam się potykać o własne nogi? Artysta będzie mógł to wykorzystać, by jeszcze lepiej oddać naszą karykaturę. Jeśli nasza druga połówka lubi śmiać się z nas, z siebie i z nami – zaproponujmy wspólne pozowanie do karykatury. Wtedy dodatkowo możemy podkreślić zabawne aspekty naszego związku – może być to duża różnica wzrostu lub fakt, że ona zawsze sprząta skarpetki, które on zostawia na podłodze.

Dobrze wykonana karykatura będzie przyciągać wzrok wszystkich gości i niejednokrotnie może stać się tematem do rozmów i żartów. Jeśli mamy dystans do siebie będziemy tym zachwyceni. Z drugiej strony jeśli nie lubimy swoich uszu, możemy zacząć patrzeć na nie dużo przychylniej po tym, gdy karykaturzysta dorysuje do naszej głowy dwie wielkie satelity zamiast nich.