Kiedy zaczynałam swoją przygodę z szydełkowaniem, nie miałam pojęcia, że może to być aż tak skomplikowane. Nie wiedziałam, jak dobrać odpowiedni rozmiar szydełka albo rodzaj włóczki, miałam też problem z opanowaniem różnych ściegów. Choć początkowo, gdy nic mi nie wychodziło, chciałam się wiele razy poddać, uznawałam za każdym razem, że będę próbować do skutku. Nauczyło mnie to sporej cierpliwości oraz zawziętości, dzięki czemu w dorosłym życiu osiągnęłam wiele sukcesów.
O czym warto pamiętać, kupując włóczkę?
Na początku mojej nauki większość informacji brałam z Internetu. Niestety w tym czasie nie istniało zbyt wiele stron o takiej tematyce, dlatego mimo wszystko większość rzeczy musiałam opanować samodzielnie. Na szczęście dzięki ciągłym ćwiczeniom z czasem udało mi się osiągnąć wymarzone rezultaty. Umiałam wykonywać piękne pluszaki, ciepłe czapki, wygodne pufy, a nawet dywany o niepowtarzalnych wzorach. Kiedy pokazałam jednej z moich przyjaciółek, czym się zajmuję, także zapragnęła tworzyć podobne rzeczy. Kupiła zestaw szydełek oraz włóczek, ale niestety jej początki także nie należały do najłatwiejszych. Bardzo często prosiła mnie o różnego rodzaju porady, a ja starałam się jej pomóc najlepiej, jak potrafiłam. Mimo to, gdy pewnego dnia zapytała, jaka miękka włóczka bawełniana byłaby dobrym materiałem do nauki, nie byłam w stanie jednoznacznie odpowiedzieć jej na to pytanie. Wyjaśniłam, że każdy człowiek jest inny, dlatego nie da się wskazać jednego, najlepszego rodzaju włóczki. W większości przypadków świetnym rozwiązaniem jest po prostu zakup kilku różnych materiałów i przetestowanie, który jest najbardziej odpowiedni. Dobrze jest też sprawdzić opinie o sklepie, w którym chce się kupić dane produkty — klienci zazwyczaj piszą, czy włóczki wyróżniają się wysoką jakością oraz czy zamówienia przebiegają bez żadnych komplikacji. Dzięki temu można uniknąć wielu nieprzyjemnych niespodzianek, które potrafią skutecznie zniechęcić do dalszej nauki.
Wbrew pozorom szydełkowanie, podobnie jak inne ręczne robótki, nie należy do prostych zadań. Osoba, która chciałaby się nauczyć różnych ściegów czy wzorów potrzebuje nie tylko dużej cierpliwości, ale też wolnego czasu. Dla mnie chwile spędzone nad szydełkiem były przede wszystkim momentem, w którym mogłam się wyciszyć i zapomnieć o czekających na mnie obowiązkach. Dzięki temu lepiej radziłam sobie z różnymi stresującymi sytuacjami, które spotykały mnie najczęściej w pracy, a także byłam bardziej zrelaksowana i wypoczęta.