Cywilna licencja pilota

 

Najstarsze modele samolotów miały swój niewątpliwy urok, którego brakowało w nowych maszynach, i od bardzo dawna marzyło mi się pilotowanie takiej maszyny, czy to na pokazach, czy rekreacyjnie. Koledzy z lokalnego aeroklubu, w którym często spędzałem czas, bardzo często namawiali mnie do zrobienia kursu pilota cywilnego, po którym mógłbym starać się o dołączenie do drużyny pokazowej i pilotować jeden z samolotów, które często oglądałem podczas pokazów owej drużyny.

Kurs pilota samolotu cywilnego

kurs pilota samolotu jednosilnikowegoZdecydowałem się w końcu na przystąpienie do takiego kursu, zwłaszcza że prowadzony był przez kilku instruktorów z aeroklubu, którzy mieli ogromne doświadczenie zarówno jako piloci wojskowi jak i cywilni. Podstawowy kurs pilota samolotu jednosilnikowego, do którego przystąpiłem, miał trwać przez trzy miesiące, i obejmował ogromną ilość najróżniejszych zagadnień, a niemal połowa czasu miała być spędzona na nauce technik pilotażu, która przeprowadzana była na trzech różnych maszynach, różniących się od siebie zarówno zachowaniem w powietrzu, jak i wszelkimi innymi parametrami. Ku mojemu zaskoczeniu, ogromna uwaga była położona na przedstawienie wszelkich zasad bezpieczeństwa i wymogów prawnych podczas poruszania się w powietrzu, nad teren zabudowanym i w pobliżu lotnisk i innych centrów ruchu powietrznego. Część teoretyczna była na tyle rozbudowana iż bez problemu mogłem porównać ją z egzaminem na prawo jazdy pod względem ilości informacji, jakie należało przyswoić. Informacje te jednak były niezbędne każdemu pilotowi cywilnemu, a ich przestrzeganie nie tylko zapewniało bezpieczeństwo samemu pilotowi, ale również i pozostałym uczestnikom ruchu powietrznego. Podstawy nawigacji i korzystania z przyrządów pokładowych również były zagadnieniem bardzo podstawowym, i bez zapoznania się z ich działaniem nie mogliśmy w ogóle przystąpić do części praktycznej, która okazała się najtrudniejszym elementem całego kursu.

Praktyczna część, oprócz początkowego zapoznania się z maszynami, na których odbywaliśmy kurs, miała na celu przygotowanie pilotów do radzenia sobie w sytuacjach awaryjnych w trakcie lotu, utraty kontroli nad pilotowanym samolotem, czy też lotów w ekstremalnych warunkach pogodowych. Instruktorzy symulowali awarie i wszelkie sytuacje w taki sposób iż wydawały się one całkowicie prawdziwe, więc szybka reakcja i opanowanie były w trakcie kursu niezbędne, by ukończyć część praktyczną. Tak wymagający kurs doskonale przygotowywał pilotów do każdej sytuacji w powietrzu.